Izba Domów Maklerskich zdradziła, że pod koniec sierpnia wysłała w sprawie koreksu pismo do KNF, apelując o przeprowadzenie analizy standardów działania i poziomu regulacji polskiej branży OTC. Miałaby być do tego powołana specjalna grupa robocza, która „pozwoli na efektywne wypracowanie i wdrożenie rozwiązań chroniących klientów przy zachowaniu konkurencyjności branży wobec podmiotów zagranicznych” – czytamy w piśmie IDM.
Proponowane zmiany w ustawie znacząco obniżają konkurencyjność krajowych domów maklerskich działających w branży forex i de facto promują podmioty zagraniczne, które działają w Polsce, a nie podlegają jurysdykcji KNF - podkreśla Waldemar Markiewicz, prezes Izby Domów Maklerskich. W rozmowie z money.pl wskazuje, że będzie to wspierać rozwój tzw. szarej strefy, bo klienci będą przechodzić na platformy firm inwestycyjnych, które nie stosują się do polskiego reżimu prawnego.
Wprowadzenie dodatkowych restrykcji na rynku forex spowoduje, że skutek będzie odwrotny do zamierzonego. Ograniczenie dopuszczalnego poziomu dźwigni, który decyduje o wielkości potrzebnego kapitału do przeprowadzania transakcji na rynku walutowym, ogranicza konkurencyjność polskich brokerów względem podmiotów zagranicznych, świadczących takie usługi dla krajowych klientów. Polscy inwestorzy biegle poruszają się po europejskim rynku usług maklerskich, porównują oferty i wybierają te, które zapewniają najlepsze warunki. Zaostrzenie regulacji może doprowadzić do sytuacji, w której klienci będą szukać platform zagranicznych lub podmiotów z szarej strefy, niekontrolowanych przez KNF i niestosujących się do polskiego reżimu prawnego – mówi Waldemar Markiewicz, Prezes Izby Domów Maklerskich, w rozmowie z Markiem Chądzyńskim.
W ciągu ostatnich kilku lat Polska zbudowała na tle innych systemów gospodarczych europejskich jeden z większych i dojrzalszych rynków forex z około 15-proc. udziałem aktywnych klientów detalicznych. To, że dziś mamy rynek OTC z regulacjami chroniącymi inwestora, to nasza przewaga konkurencyjna, przewaga branży maklerskiej wobec innych rynków OTC w UE. Teraz problem w tym, czy budujemy dalej konkurencyjne otoczenie regulacyjne, czy też nie – oraz jaki wpływ mają zaproponowane zmiany ustawy na interes polskiego klienta. W naszym przekonaniu tworzenie niekorzystnego otoczenia regulacyjnego, a w tym przypadku mamy z tym do czynienia, może spowodować, że skutki nowych regulacji będą odwrotne do zamierzonego. Mówiąc wprost: klienci będą słabiej chronieni niż obecnie – mówi Waldemar Markiewicz, Prezes Izby Domów Maklerskich, w rozmowie z Przemysławem Tychmanowiczem.
Izba Domów Maklerskich ocenia, że projekt zmian na rynku forex nie chroni inwestorów w odpowiedni sposób i wpędza ich w szarą strefę. W liście do Ministerstwa Finansów IDM krytykuje planowane regulacje, wytykając m.in. ich niezgodność z prawem unijnym.
Pomysły, by zwiększyć bezpieczeństwo na foreksie, ograniczając stosowaną przez inwestorów dźwignię finansową i blokowanie zagranicznych internetowych platform foreksowych, nie podobają się uczestnikom rynku. – W krajach Unii obowiązują dużo mniej restrykcyjne przepisy – mówi Waldemar Markiewicz, prezes Izby Domów Maklerskich.
Prezes Izby Domów Maklerskich skierował pismo do Piotra Nowaka, wiceministra finansów, w którym zawraca uwagę, że w ostatnich latach znacząco wzrosła aktywność zagranicznych firm, działających na rynku Forex, które stosują wobec krajowych klientów agresywne i nieetyczne formy reklamy, zachęcając perspektywą szybkich zysków do zakupu swoich produktów finansowych. Dochodzenie praw przez klientów wobec tych podmiotów jest bardzo trudne, dlatego że nie podlegają one polskiemu prawu i krajowemu nadzorcy. Nieetyczne praktyki zagranicznych firm z rynku Forex mają negatywny wpływ na wizerunek całej branży, ponieważ podważają zaufanie klientów do polskiego systemu finansowego.
Izba popiera reformę mającą ograniczyć szkodliwe praktyki na rynku, ograniczyć podmioty dokonujące nadużyć, a w konsekwencji zapewnić warunki i uczciwej konkurencji krajowym domom maklerskim, działającym na podstawie licencji Komisji Nadzoru Finansowego. Jednocześnie, w ocenie Izby, wprowadzenie jednostronnych proponowanych obecnie ograniczeń dla krajowej branży forex z równoczesnym pominięciem działania zagranicznych podmiotów będzie ze szkodą dla polskiego klienta i całego rynku – argumentuje IDM.
Planowane ograniczenia na rynku forex znacząco ograniczą konkurencyjność krajowej branży forex z korzyścią dla podmiotów zagranicznych, które działają w Polsce, jednak nie podlegają krajowej jurysdykcji. Podmioty zagraniczne są w głównej mierze odpowiedzialne za nadużycia na rynku, co podważa zaufanie do całego systemu i krajowej branży papierów wartościowych.
22 czerwca br. gośćmi audycji Pogotowie Konsumenckie w Polskim Radiu 24 byli Marek Wołos z Izby Domów Maklerskich oraz Bartosz Wyżykowski, ekspert z Biura Rzecznika Finansowego. Tematem rozmowy było bezpieczne inwestowanie oszczędności na rynkach finansowych. Jak podkreślał na naszej antenie Marek Wołos, należy pamiętać przede wszystkim o tym, by powierzać pieniądze jedynie tym firmom, które mają zezwolenie na obrót i inwestowanie funduszy.